Ziarnko do ziarnka

Każdy człowiek jest inny. Nie ma drugiej takiej samej osoby. Jesteś wyjątkowy, niepowtarzalny. To hasła, które pewnie nie raz słyszeliście. Każde ziarnko piasku jest inne, a jednak razem połączone potrafią utworzyć piramidę! A jak to się dzieje, że na pozór odlegli od siebie ludzie razem potrafią stworzyć piękne dzieło?

Patrząc na skład naszej grupy można śmiało powiedzieć: będzie się działo! Ojciec Krzysztof-jezuita, krąży w sieci i realizuje różne projekty m.in. Modlitwa w drodze. Asia-nasz lider, zakręcona w social mediach i śdm-ie studentka dziennikarstwa. Basia-studentka dziennikarstwa, jest współautorką cyklu reportaży Dzienniczek2016. Paula-kolejna studentka dziennikarstwa, która nosi w sobie pragnienie pomocy drugiemu człowiekowi. Ola- jej powołanie to praca z dziećmi. Darek- przyszyły inżynier budownictwa. Michał- studiuje resocjalizację, na co dzień pracuje z więźniami i I Dominika, która mimo ze z nami nie jedzie z wielkim zaangażowaniem pomaga nam w organizacji wyjazdu.

Myślę, że nikt z nas nie spodziewał się takiego obrotu spraw. Na Projekt Egipt trafiliśmy w różnych okolicznościach. Od ogłoszenia na facebooku, przez rozmowę na przystanku do propozycji “z góry”. Wierzę w to, że zgromadził nas Duch Święty, bo nie znam człowieka, który byłby w stanie to zrobić. Jestem w grupie od samego początku i z lekkim przerażeniem i niecierpliwością patrzyłam jak ona się zmienia. Teraz wiem, że każdy dołączył w najlepszym dla siebie i dla nas czasie.

Tak na prawdę cały czas się poznajemy. Ale już teraz widać jakie wielkie skarby nosimy w naszych sercach. Mamy ojca Krzysztofa, który ma zdolności organizacyjne i nas motywuje aby jednak wszystko było poukładane. Jest Darek, który ma wielkie serce i kocha budownictwo, a w Kairze czeka nas remont! Michał ma duże doświadczenie w pracy z ludźmi, którzy wiele w swoim życiu przeszli. Paula mimo ze łatwo wyprowadzić ja z równowagi idzie przez życie z uśmiechem, robi pyszne ciasta i dzięki młodszej siostrze odkrywa w sobie miłość do dzieci. Ola została stworzona do pracy z dziećmi, a my jedziemy pracować z dziećmi wiec to idealne miejsce dla niej. Dominika z Suwałk przywiozła ze sobą czeski humor. Basia mimo różnych ciemności chodzi uśmiechnięta i jest doskonałym słuchaczem. I zostałam ja-Asia. Chyba najbardziej rozgadana osoba w tej grupie(nie liczą ojca, który twierdzi, że dużo mówi tylko wtedy kiedy się denerwuje) i często chodzę oderwana od ludzkiej rzeczywistości.

Patrząc w przyszłość mam uśmiech na twarzy, bo wiem, że najbliższe miesiące będą pełne nowych wyzwań, które jeszcze bardziej nas połączą. Po kilku kwestach odkryliśmy, że wycinanie karteczek nożyczkami może być całkiem interesującym zajęciem i do tego integruje. Wspólne posiłki oprócz pełnych brzuchów dają wiele radości. Urodziny można obchodzić bez solenizanta i skorzystać dostając większy kawałek tortu. Nagle odkrywasz, że ktoś jest PRAWIE tak samym dobrym kierowcą jak ty. Okazuje się, że trójkąty nie mając nic wspólnego z matematyką, a swing to nie taki trudny taniec. Zaczynasz dostrzegać drobne rzeczy bez których to wszystko ległoby w gruzach.

Nawet nieporozumienia czy przykre doświadczenia potrafią być doskonałą lekcją dla pracy w grupach. Zaczynasz rozumieć, że każdy nosi w sobie taką samą odpowiedzialność za grupę. Tak na prawdę będziemy się poznawali cały czas. Teraz przed wyjazdem, w Egipcie jak wrócimy i pewnie do końca życia. Piękna jest różnorodność. Do końca naszych dni możemy być zaskakiwani. Ale najważniejsze jest aby te niespodzianki przyjmować z otwartym sercem i głową na karku. Każde ziarnko piasku jest inne i piękne, samo może niewiele zdziałać, ale połączone mogą utworzyć piramidę, którą mamy nadzieję zobaczyć w Egipcie!

 

 

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *